CZYM DO ŚLUBU

Jak to jest z tymi samochodami do ślubu?

Oczywiście jak zawsze, będę pisać bardzo subiektywnie. Jednak zakładam, że skoro tu jesteś, to odpowiada Ci moja estetyka, a ta jest bezpośrednio powiązana z moim widzeniem i interpretacją tego co widzę 🙂

Po co ten wstęp?

Nie uważam że ktoś, kto wynajmuje trzydziestometrową limuzynę z automatu podlega krytyce. Wręcz przeciwnie. To jest jego świat, jego marzenia i jego „naj” forma celebracji tego dnia. Ale za tym najczęściej pojawia się cała masa innych, powiązanych form. I tam się już nie odnajduję I chyba dlatego ostatnią limuzynę miałem na „swoich” ślubach pewnie z 10 lat temu.

Co więc wybrać? Dzień ślubu jest dniem spełniania marzeń. Malutkich i wielkich. Jeśli więc marzycie o podróży do kościoła starym Rolls Royce’m, wynajmijcie go. Jeśli chcieliście poczuć moc sportowego auta, takie też można znaleźć. Pomysłów jest tyle ile par. Ostatnio Parę Młodą i Starszych woziły dwa, piękne, czarne, wchodzące w wiek klasyczny Jaguary z potężnymi silnikami. Wyglądały, brzmiały. A Młodzi byli szczęśliwi. Ale miałem też pary, które jechały do ślubu własnymi samochodami, w tym kilkuletnim citroenem C3 I to było bardzo ich i wcale im to nie odjęło radości tego dnia. Miałem też parę, która wprawdzie późną, ale wciąż wiosną, śmigała z kościoła na salę starą vespą. Reakcje gości i mijanych osób, bezcenne 🙂

Byłem też świadkiem, że kilkadziesiąt minut przed ustaloną godziną przyjazdu pięknego auta, firma mająca go podstawić, poinformowała że nie odpaliło i zaproponowała inne, trochę gorsze. Pani Młoda z uśmiechem to zaakceptowała. Minęło kolejne pół godziny i dostali informację, że nie będzie żadnego samochodu. Szok, co? Jak stawiacie, ilu parom zupełnie by to popsuło nastrój? To był taki dość ekstremalny test na dystans do rzeczywistości. Ale udźwignęli. Spokojnie, w klimacie uśmiechów i żartów ogarnęli auto przyjaciółki Pani Młodej i pojechali. Szczęśliwi i zakochani 🙂

Bo w tym wszystkim chodzi o Was i o Wasze uczucia i emocje. One zarażają. Jeśli nie będzie widoczna radość bycia razem, szczęście płynące z jednego z najważniejszych dni Waszego wspólnego życia, to możecie podjechać i złotym Lambo. Na moich zdjęciach wyjdzie to… średnio